25 października 2021 roku to kolejny pięknie zapowiadający się jesienny dzień.
Wyjątkowe kolory złotej polskiej jesieni towarzyszyły uczestnikom wycieczki naszej szkoły do Oświęcimia, gdzie znajdował się niemiecki obóz koncentracyjny i obóz zagłady. Były to klasy 4TI/TB oraz nauczycielki, panie: Ewa Kapałka, Magdalena Pikul oraz Mariola Hynek.

Po dotarciu na miejsce i spotkaniu z przewodnikami rozpoczęliśmy zwiedzanie.
Wejście do obozu otwiera brama, na której widnieje napis Arbeit Macht Frei, czyli praca czyni wolnym. Napis, znajdujący się nad bramą wejściową do byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli zbrodni nazistowskich. Każdemu z przechodzących pod nim, którzy odwiedzają obóz, przypomina nie tylko o ofiarach, lecz także o hipokryzji faszystów.
Każdy kto przekroczył  bramę, był skazany jedynie na śmierć i okrutne tortury.
Na terenie Auschwitz, bloki i budynki obozowe pełniły specjalne funkcje.
W pomieszczeniach znajdują się zdjęcia ukazujące pociągi przywożące ludzi, których czekała śmierć w komorach gazowych. Widzieliśmy makietę przedstawiającą drogę ludzi skazanych na śmierć w komorach gazowych. Więźniowie byli okłamywani. Mówiono im, że idą do kąpieli, a potem ginęli w okrutnym cierpieniu, duszeni  trującym gazem Cyklonem B. Znajdują się tam także różne przedmioty codziennego użytku, umieszczone za ogromnymi szybami, m.in. sterty butów, okularów, toreb podróżnych podpisanych imieniem i nazwiskiem, które mogą świadczyć o nadziei, jaką mieli więźniowie -wierzyli , że  przeżyją. Niektóre cele obozowe były tak małe, że zamknięci w niej więźniowie musieli stać całą noc, a rano wyruszyć do ciężkiej pracy. Głód i śmierć w okrutnych męczarniach, ból, cierpienie oraz smutek towarzyszył więźniom każdego dnia. Szczególnie w pamięci zapadły nam historie, dotyczące eksperymentów medycznych, jakich dokonywano na ludziach - małych bliźniętach. Między 10 a 11 blokiem znajduje się Ściana Straceń. Tam rozstrzelano kilkanaście tysięcy ofiar, wymierzano karę chłosty i kary słupka.
Z głównego obozu w Auschwitzu pojechaliśmy  do Brzezinki, gdzie znajdował się drugi, bliźniaczy - oddalony o 3 km kolejny obóz. Teraz jest on zarośnięty trawą. Kiedyś był to teren podmokły. Znajdowały się tu baraki, w których przetrzymywano więźniów. Brak wody, katastrofalne warunki higieniczne oraz olbrzymia ilość insektów to codzienność, z którą musieli zmierzyć się więźniowie. To tu znajdowały się krematoria, gdzie palono ludzkie ciała. Miejsce to stanowi kolejny ślad zbrodni faszystowskich i masowej zagłady ludzkości.
Dziś znajduje się tu pomnik oraz tablice pamiątkowe w wielu językach świata.
Tak zakończyła się nasza wycieczka po obozie śmierci.
W drodze powrotnej rozmyślaliśmy nad losem tych ludzi, rozmawialiśmy o tym wyjątkowym miejscu pamięci, które zwiedzaliśmy w towarzystwie doskonale przygotowanych przewodników.
Do domu wróciliśmy w godzinach wieczornych.
Dla nas była to przepiękna lekcja historii, którą zapamiętamy na długo z adnotacją: Ludzie ludziom zgotowali ten los.
Klasa 4TI/TB